do pracy i z pracy przez Trestno i Mokry Dwór
Piątek, 25 kwietnia 2008
· Komentarze(0)
Kategoria do pracy i z pracy
do pracy i z pracy przez Trestno i Mokry Dwór
1. rano do pracy: Domek (Wrocław/Kwiska) – Most Milenijny – wałami do pl.Kromera – ul.Toruńska – ul.Kwidzyńska
2. wieczorem wałami do mostu Bartoszowickiego – Wyspa Opatowicka – Opatowice – Trestno – Mokry Dwór – Księże Małe – Tarnogaj – Gaj – do domku przez Wiśniową, Hallera i Klecińską
Rano zacząłem z grubej rury! Pierwsze 2km ze średnią ponad 25 km/h. Na Most Milenijny wjechałem z prędkością ponad 20 km/h i nagle... jakoś straciłem siły... Nie wiem czemu? Może brak rozgrzania? W każdym razie dojechałem do pracy z mizerną średnią 20,5 km/h.
Minęły już 3 tygodnie jak jechałem ostatni raz przez wyspę Opatowicką. Dlatego czas było to nadrobić :-)
Najpierw przejechałem przez jaz Bartoszowice:

A potem już przez śluzę Opatowicką:

Skąd udałem się do Trestna, gdzie znajduje się bardzo ładny kościółek:

I dalej przez Mokry Dwór w kierunku budynków MPWiK na ul.Świątnickiej (drogą przez pola wodonośne):

Muszę przyznać, że budynki MPWiK naprawdę zrobiły na mnie ogromne wrażenie – są przepiękne!

1. rano do pracy: Domek (Wrocław/Kwiska) – Most Milenijny – wałami do pl.Kromera – ul.Toruńska – ul.Kwidzyńska
2. wieczorem wałami do mostu Bartoszowickiego – Wyspa Opatowicka – Opatowice – Trestno – Mokry Dwór – Księże Małe – Tarnogaj – Gaj – do domku przez Wiśniową, Hallera i Klecińską
Rano zacząłem z grubej rury! Pierwsze 2km ze średnią ponad 25 km/h. Na Most Milenijny wjechałem z prędkością ponad 20 km/h i nagle... jakoś straciłem siły... Nie wiem czemu? Może brak rozgrzania? W każdym razie dojechałem do pracy z mizerną średnią 20,5 km/h.
Minęły już 3 tygodnie jak jechałem ostatni raz przez wyspę Opatowicką. Dlatego czas było to nadrobić :-)
Najpierw przejechałem przez jaz Bartoszowice:



A potem już przez śluzę Opatowicką:


Skąd udałem się do Trestna, gdzie znajduje się bardzo ładny kościółek:



I dalej przez Mokry Dwór w kierunku budynków MPWiK na ul.Świątnickiej (drogą przez pola wodonośne):



Muszę przyznać, że budynki MPWiK naprawdę zrobiły na mnie ogromne wrażenie – są przepiękne!


