po Rzeszowie
Sobota, 3 maja 2008
· Komentarze(0)
po Rzeszowie
Rzeszów/Podwisłocze – wzdłuż Wisłoka do ul.Szopena – ul.Zamkowa – ul.3 Maja – Rynek – ul.Batorego – ul.Ciepłownicza – Trzebownisko – powrót przez Załęską, al.Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego i al.Armii Krajowej
Niestety całe rano padało i to mocno. Na szczęcie około 17 przestało i nawet trochę przeschło. Oczywiście w tych okolicznościach była to wręcz wymarzona pogoda na rowerek.
Najpierw przejechałem koło Zamku Lubomirskich:

Potem przejechałem ulicą 3 maja do Rynku:

Trochę mało kilometrów było na liczniku więc zdecydowałem się jeszcze na przejażdżkę koło elektrociepłowni i oczyszczalni ścieków do Trzebowniska. Wracając zaś chciałem przejechać nowo powstałym fragmentem obwodnicy północnej czyli aleją Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. Szkoda tylko, że zaczął siąpić deszczyk i jazda nie była już taka przyjemna...
Rzeszów/Podwisłocze – wzdłuż Wisłoka do ul.Szopena – ul.Zamkowa – ul.3 Maja – Rynek – ul.Batorego – ul.Ciepłownicza – Trzebownisko – powrót przez Załęską, al.Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego i al.Armii Krajowej
Niestety całe rano padało i to mocno. Na szczęcie około 17 przestało i nawet trochę przeschło. Oczywiście w tych okolicznościach była to wręcz wymarzona pogoda na rowerek.
Najpierw przejechałem koło Zamku Lubomirskich:



Potem przejechałem ulicą 3 maja do Rynku:


Trochę mało kilometrów było na liczniku więc zdecydowałem się jeszcze na przejażdżkę koło elektrociepłowni i oczyszczalni ścieków do Trzebowniska. Wracając zaś chciałem przejechać nowo powstałym fragmentem obwodnicy północnej czyli aleją Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. Szkoda tylko, że zaczął siąpić deszczyk i jazda nie była już taka przyjemna...